.

.

sobota, 29 grudnia 2012

Kaszląc i kichając..

....składałam do kupy elementy i wyszło mi to, co widać. Kolory dla mnie przyjazne, może nawet będę ją nosić. Bo, generalnie bransoletki mi się bardzo podobają - ale przeszkadzają mi na ręce.

Świąteczna dekoracja

Oto moja świąteczna dekoracja -  niestety nie moje wykonanie. Kompozycję wykonała moja znajoma  florystka - Kasia.
Kompozycja jest bardzo duża - ma około 130 cm wysokości.
Jak Wam się podoba?
Dzisiaj jeszcze pozostaję w świątecznych klimatach i komponuję noworoczne kartki.


czwartek, 27 grudnia 2012

Wędrująca książka - melduję uprzejmie, że...

książka z przyległościami dotarła do mnie od    DIANY, została z przyjemnością przeczytana i jutro pojedzie dalej - czyli do    ANKO.
Oto, co z książką przyjechało do mnie:





















Mój prezent dla Anko do momentu dotarcia przesyłki jest tajemnicą, obdarowana niech się sama pochwali na swoim blogu.
Przypominam o moim "świeżutkim" candy  - zapisy  W TYM MIEJSCU.

wtorek, 25 grudnia 2012

Zapraszam na rocznicowe candy

11 stycznia 2013 rozpocznie się czwarty rok mojego blogowania i z tej okazji mam ochotę obdarować jedną, wybraną osobę.
Prezent składał się będzie z : białej szydełkowej serwetki, białej sutaszowej broszki i książki (niekoniecznie białej). Wartość prezentu jest raczej sentymentalna niż materialna.
Rozdawajka trwa od 25.12.2012 do 11.01.2013, a kto zostanie szczęśliwie obdarowany dowiecie się w ciągu tygodnia od zakończenia zapisów.
Akcja przeznaczona jest dla osób aktywnie blogujących, niezależnie od charakteru bloga.
Warunki:
1. Umieść na swoim blogu podlinkowany banerek,
2. Zostaw pod tym postem komentarz zawierający : numer kolejny w ogonku i  nazwę Twojego bloga.



sobota, 22 grudnia 2012

Wszystkim tuzagladającym życzę...























Bezstresowych Wesołych Świąt !!!

wtorek, 18 grudnia 2012

Takie cuda!!!













W przerwach pomiędzy sprzątaniem, gotowaniem i bieganiem po sklepach w przedświątecznym szale proszę o poświęcenie chwil paru na przeczytanie TEGO POSTA na blogu mojej córki i podlinkowanie go u siebie na facebooku. Być może znajdzie się ktoś z okolic Jastrzębia Zdroju, kto postanowi wspomóc zwierzęta przebywające w schronisku. A może ktoś zechce przygarnąć psiaka lub kociaka? 

niedziela, 9 grudnia 2012

Tylko agrafka

Dalej mi się nie chce sutaszować. Dzisiaj się zmusiłam, bo już dawno obiecałam siostrze agrafkę z ozdoba do czapki.


niedziela, 2 grudnia 2012

Dwa zwyklaki dzisiaj

... na rozgrzewkę! Może złapię wenę i wreszcie popełnię coś godnego zawieszenia oka:


































sobota, 1 grudnia 2012

Dawno mnie tu nie było...

... ponieważ ostatnio bardzo absorbują mnie papierki. Efekty można podziwiać TUTAJ. Do sutaszu mnie nie ciągnie niestety. Ostatnio skończyłam dawno rozpoczętą zawieszkę  - ale bez entuzjazmu. Czekam, aż mi jakaś klepka w głowie zaskoczy i uszyję wtedy coś interesującego.
Miłego weekendu tuzaglądającym życzę!

niedziela, 18 listopada 2012

Właścicielką aniołka jest...


Dziękuję wszystkim za zabawę i zapraszam do dalszego odwiedzania mojego bloga - choć ostatnio niewiele się tu dzieje - ponieważ grudzień obfituje w okazje do obdarowywania i z pewnością jakieś słodkości się tu pojawią.
Proszę obdarowaną o kontakt na maila: spec-place@wp.pl

sobota, 3 listopada 2012

ZGŁOŚ SIĘ!!!

Dołącz do akcji - wszelkie szczegóły TUTAJ - SPIS POLSKICH BLOGÓW HANDMADE

czwartek, 1 listopada 2012

W ten smutny dzień proponuję...ROZDAWAJKĘ!!!

Witam wszystkich tuzaglądaczy, wiernych obserwatorów i nowych gości - w ten ponury deszczowy poranek. Ja swoje groby odwiedziłam wcześniej, ponieważ nie lubię tego dnia, którego święcenie od dawna niewiele ma z tradycją wspólnego. Przejrzałam w necie statystyki wypadków i przerażona liczbą ofiar śmiertelnych skonstatowałam z ulgą, ze moja decyzja pozostania w domu w tym dniu była właściwa. Ponura chlapa za szybą okna nie nastraja pozytywnie do spaceru. Dzisiaj wyżywam się w papierkach. Postanowiłam także uprzyjemnić ten dzień rozdawajką.
Zasady: Nagrodą w rozdawajce jest gipsowa zawieszka z aniołem autorstwa IWONY TURZA.
1. Rozdawajka trwa od 01.11.2012  do 15.11.2012.
2. Ogłoszenie wyniku - 16.11.2012.
3. Zapraszam do udziału tylko osoby prowadzące własnego bloga, bez względu na jego tematykę.
4. Aby fiskus się nie czepiał - zadanie do spełnienia następujące: wymyśl i podaj w komentarzu imię lub nazwę dla aniołka będącego przedmiotem rozdawajki. Znając Waszą inwencję - z pewnością trafi się oryginalna nazwa.
5. Komentarze proszę numerować kolejno i podawać nazwę swojego bloga.
6. Bądź uprzejma/uprzejmy zamieścić na swoim blogu podlinkowany banerek   i/lub  wspomnij w poście o mojej rozdawajce.
7. Nie przymuszam do bycia publicznym obserwatorem.
Życzę powodzenia w losowaniu!

Autorkę tego aniołka poznałam niedawno osobiście. Okazało się, że po wieloletnim pobycie we Włoszech powróciła na stare śmieci - czyli do mojego miasta. Jaki ten świat mały!

Pozdrawiam wtapiając się w leśne, jesienne tło. Zachęcam do odwiedzenia mojego PAPIERKOWEGO BLOGA - tam również trwa CANDY do 14.11.2012 .


sobota, 13 października 2012

Pochwalę się...

... wygraną w candy - ale to za moment. Najpierw pokażę bransoletkę, którą szybciutko uplotłam do kompletu z wygranymi kolczykami.
















Gapa ze mnie straszna, ponieważ onegdaj zapisałam się na candy u Kica Bijoux. Sprawdziłam wyniki i gorzko żałowałam, że to nie ja zostałam wylosowana. Jak się później okazało, ze względu na brak zgłoszenia od zwyciężczyni odbyło się powtórne losowanie, którego wyniku już nie sprawdziłam. Po kolejnej wizycie na tym blogu okazało się ku mojemu zdumieniu, że nagroda pozostała nieodebrana i czekała na mnie. Dziękuję Kasi za przypomnienie i za prezent. Pokażę Wam co dostałam i zapraszam na nowy konkurs u KICA BIJOUX, w którym wygraną jest piękny wisior z labradorytu. 
Zapisy do 05.11.2012

A oto moja wygrana: śliczne, filigranowe kolczyki i zestaw smakowitych herbatek:
















Dziękuję raz jeszcze!!!

Pozdrawiam wszystkich podwidywaczy i stałych bywalców życząc rozkosznie leniwie lub aktywnie twórczo spędzonego weekendu. Ja tymczasem zagrzebałam się w papierkach, czego efekty możecie  zobaczyć w tym miejscu.

wtorek, 9 października 2012

Zajawka

Oby formalnościom stało się zadość - prezentuję dwa albumiki, które przygotowałam jako "pocieszki" w ostatnim candy dla vivi22 i maryanki. Pokażę tylko okładki  i dodam, że albumy składają się z kart ozdobionych , kart przygotowanych do samodzielnego ozdobienia oraz kilku kart do zapisywania. Niech zawartość pozostanie dla obdarowanych niespodzianką.
Dodam jeszcze, że wszystkie przesyłki zostaną nadane na poczcie w czwartek priorytetem.
































Albumy włożę do kopert losowo - więc nie wiem, komu jaki kolor przypadnie.

Zachęcam również do zaglądania na mojego kartkowego bloga - w niedzielę pojawi się tam konkurs, w którym nagrodą będą ozdoby choinkowe z papieru.
Dzisiaj natomiast zajrzyjcie do MARZENY i zapiszcie się na candy, bo dzisiaj ostatni termin.
Agituję tak, ponieważ pamiętam z początków blogowania takie moje candy, które zdjęłam po tygodniu - bo NIKT się nie zapisał. Ależ było mi przykro, poczułam się wykluczona z blogowego światka.
Przypływu twórczej weny i miłego wieczoru życzę!

środa, 3 października 2012

SŁODKOŚCI POJADĄ DO.....

Oj kobietki - jak pięknie opisałyście polską złotą jesień! Aż chce się pospacerować po lesie, zwłaszcza że u mnie słoneczko pięknie przygrzewa. Aby być w zgodzie z fiskusem i nikogo nie pokrzywdzić "wybrałam z przymrużeniem oka"  następująco:

Nagroda główna w postaci albumu i wisiorka - ewelinkowska

Pocieszka w postaci zestawu foremek - Barbara


Tym razem frekwencja była umiarkowana i  postanowiłam pocieszyć jeszcze dwie osoby : pierwszą i ostatnią. Otrzymają one małe albumiki (które dopiero muszę wymyślić i wykonać).



Proszę o podanie adresów do wysyłki na maila:  spec-place@wp.pl

Dziękuję wszystkim za udział w candy i zapraszam do systematycznego zaglądania na MOJEGO PAPIERKOWEGO BLOGA -  niebawem pojawi się tam candy, w którym będzie można upolować papierowe ozdoby choinkowe. Tymczasem możecie tam looknąć na to, co obecnie robię z wielkim upodobaniem.

Wczoraj dotarła do mnie dostawa koralików, wobec czego powinnam zająć się wyplataniem i szyciem. Pogoda mnie jednak kusi i pewnie wybiorę się na jesienną wycieczkę rowerową - co i Wam polecam!

sobota, 29 września 2012

PRZEDŁUŻAM TERMIN CANDY

Z przyczyn subiektywnych przedłużam termin zapisywania się na CANDY do wtorku - 02.10.2012 

Miłego, twórczego weekendu życzę!

czwartek, 27 września 2012

Wyplatam sobie i słowo o crossbookingu

Dalej maniacko wyplatam, bo od sutaszu mnie lekko odrzuca. Taki wężyk mi się uplótł:





















Otrzymuję maile w sprawie książek puszczonych w obieg w ramach crossbookingu. O moim rozczarowaniu w tej sprawie pisałam już kilkakrotnie na tym blogu. Niestety nie mam żadnych informacji na temat krążących wśród biorących udział blogowiczek książek i nie znalazłam na ich blogach banerków informujących o książkach. Zestawy puszczone w obieg, składające się z książek, płyt i niespodzianek po prostu "zaginęły w akcji".
Ja otrzymałam  j e d n ą   książkę w ramach wymiany - choć nie stawiałam takiego wymogu, imiałam jednak cichą nadzieję, że jakaś dobra dusza podeśle mi coś ciekawego do czytania. Moje książki puszczone w obieg były oznaczone nazwą mojego bloga. Poniżej podaję linki do postów z poszczegółnymi zestawami i osoby, które wpisały tam komentarze - jeżeli chcą dociec gdzie są książki - niech kontaktują się z pierwszą osobą wpisaną pod postem. 
Jest mi wyjątkowo przykro, że warunki zabawy nie zostały dotrzymane i dlatego nie kontynuuję crossbookingu - czuję się zawiedziona i rozczarowana, ponieważ bezinteresownie podzieliłam się książkami i płytami dodatkowo ponosząc niemałe koszty ich wysyłki  w nadziei, że książki krążyć będą w naszej blogerskiej społeczności na określonych przeze mnie zasadach. Nie oczekiwałam w zamian żadnych korzyści, interesowała mnie wyłącznie informacja o tym, do kogo książki trafiły oraz fakt rozpropagowania na innych blogach tej akcji. No cóż - naiwnych nie sieją - rodzą się sami!


A teraz z innej beczki - dorzucam do trwającego CANDY  "pocieszajkę" w postaci  małego zestawu foremek do cieszyńskich ciastek.
Przypominam, że candy trwa do 30.09.2012 -  banerek u góry bloga!
















I na koniec kilka ujęć mojej rodzinnej menażerii:
Korek kontra Sensi :













Psy moich córek: labradorka  NEGRA i amstaffka SENSI:












Korek w piernatach:












Witam nowych obserwatorów i pozdrawiam stałych tuzaglądaczy życząc wszystkim miłego dnia!

sobota, 15 września 2012

JESIENNE CUKIERKI

Przygotowałam dla Was jesienne cukierki w postaci scrapowego albumu w jesiennych barwach i sutaszowego wisiorka również w jesiennych barwach. 
Jeżeli macie ochotę na te słodkości zapolować - możecie to zrobić w dniach: 15.09.  -  30.09.2012


Spełnić należy następujące warunki łącznie:

1. Warunkiem koniecznym jest umieszczenie na swoim blogu podlinkowanego banerka oraz informacji w poście o candy !!!! (link do posta proszę umieścić w komentarzu).

2. Pod dzisiejszym postem umieszczamy komentarz o chęci wzięcia udziału w candy (komentarze kolejno numerujemy) i odpowiadamy na pytanie : z czym kojarzy mi się "złota polska jesień"?

3. Do candy zapraszam wyłącznie osoby posiadające własne blogi i aktywnie blogujące.

Tak prezentują się  jesienne cukierki:





















Kilka szczegółów:
Album składa się z 24-ch zdobionych kart i 6-ciu czystych, przygotowanych do ozdobienia. Do albumu dołączone są mikro niespodzianki. Pokażę kilka kart:































































Album może być zarówno sekretnikiem, jak i "wędrasiem" lub (po dołożeniu zwykłych kartek) - pamiętnikiem.

Cukierki powędrują do osoby, której komentarz najbardziej przypadnie mi do gustu.

Zapraszam do zabawy i do pobrania małego banerka:

Życzę szczęścia w polowaniu i zachęcam do wzięcia udziału w konkursie, który dzisiaj pojawił się na moim PAPIERKOWYM BLOGU !!!!

sobota, 8 września 2012

Kilkanaście dni przymusowego odwyku

od internetu dało mi obraz tego, ile czasu dziennie przeznaczam na buszowanie w sieci - i niestety nie była to informacja pocieszająca. Postaram się w przyszłości ograniczyć, co zważając na zawartość Waszych blogów będzie bardzo trudne.
Ostatnio też nie jest mi "po drodze" z sutaszem. Jakieś zmęczenie materiału nastąpiło i ani mi się chce, ani mi nie wychodzi. Jakiś płodozmian muszę zastosować. Na razie wyżywam się papierkowo na moim drugim blogu.
Pokażę jednak część większego naszyjnika sutaszowego " w planach", który roboczo nazwałam Simply Bollywood. 
















Pochwalę się również "pocieszajką" wygraną w candy u EWY:













Wszystkim tuzaglądaczom życzę miłej niedzieli!

czwartek, 23 sierpnia 2012

Kapuściany tygrys..

czyli Korek na urlopie!
Korek spędzający dotychczas czas w mieszkaniu - zabrany na wieś poczuł wiatr w uszach i zakosztował wolności. Zwiedził wszystkie zakamarki wiejskiej posiadłości i chodził za nami jak pies. Wszystko go intrygowało i ciekawiło. Nawet kapusta na polu okazała się ciekawym obiektem.






























































Pozdrawiam, życzę miłego dnia i zapraszam wszystkich do zabawy w liftowanie Antoniego (banerek powyżej). 

niedziela, 12 sierpnia 2012

Wężykiem.....

Wielokolorowym, koralikowym ...

czwartek, 9 sierpnia 2012

Nocne manewry, chwalę się i projekt szczęście

Mój futrzak mało śpi, jest hiperaktywny i chudy jak chart wyścigowy. Doniczki zrzucone z parapetów, rozszarpany papier toaletowy w łazience, podarte firanki i tym podobne. Dzisiejszej nocy opanował taki manewr:





















Pochwalę się tym, co wygrałam w candy u KASI - a jest się z czego cieszyć!
















Kreatywnie spędzam czas nie tylko sama, ale wciągam wnuczka - czyżby tworzył tła do scrapów? Przybył  na tej planecie jeden pozytywnie zakręcony!





















Spośród wielu książek, które ostatnio przeczytałam - polecam:





















Pozytywnie zakręconego dnia życzę! Mnie dzisiaj czekają wizyty u dwóch lekarzy i koszmar wysłuchiwania w poczekalni cudzych kłopotów zdrowotnych. Jessssu!

środa, 8 sierpnia 2012

Raz na różowo...

I to jeszcze jak różowo!!! W odcieniu fuksji! I dla kogo to? Dla  ANI JURY  - jako nagroda za aktywność na moim blogu w miesiącu lipcu. Letnie upały skojarzyły mi się właśnie z odcieniami fuksji i początkowo zamierzałam uszyć jakiś mały sutaszyk. Przypomniałam sobie jednak, że onegdaj popełniłam w tym kolorze brochę - gigant i wydobyłam ją z czeluści szuflady. Już, już chciałam robić zdjęcia i pomyślałam sobie jednak, że jakoś kompozycyjnie mi to nie pasuje i czegoś tu brak. Wygrzebałam pudło z dawno nie używanymi koralikami i ........ są! znalazłam fuksjowe perełki w dwóch odcieniach. Jednym okiem lookając na Żmijewskiego w sutannie, drugim na flat spiral w trakcie zaplatania - ukończyłam mini kolekcję roboczo nazwaną Fuksja. Bransoletka czeka jeszcze na zapięcie i zapewne niedługo komplet trafi do potencjalnej właścicielki. Brocha jest naprawdę okazała, ale pasuje zarówno do letniej sukienki ( można nią również ozdobić np. torebkę), jak również do zimowego płaszcza ( fajnie wygląda w zestawieniu z szarym i czarnym). Sądzę, że Ania będzie zadowolona, choć nie są to jej ulubione kolory. Moim zdaniem taka młoda i dorodna dziewoja może się nawet gazetą owinąć i zafarbować włosy na niebiesko, aby zadać szyku. 

































Miłego dnia życzę tuzaglądającym!

Powtórka z rozrywki...

czyli powrót do starych wzorów. Zrobiłam już kiedyś kolczyki w tym wzorze i kolorystyce. Wzór jest łatwy do wykonania, ponieważ kolczyk szyje się z jednego kawałka złożonych sznurków. Te ze zdjęcia powędrowały już do właścicielki w ramach candy na moim drugim blogu.






























Mnie również ostatnio się poszczęściło i otrzymałam paczuszkę od MRUWKI:
















Miłego dnia życzę i zachęcam do lektury artykułu Wojciecha Eichelbergera pod tytułem: "Czy masz już modną pasję?"  zamieszczonego w ZWIERCIADLE i podzielenia się swoimi opiniami na ten temat w komentarzach.

niedziela, 5 sierpnia 2012

Najmniejsze, jakie udało mi się zrobić!

Najmniejsze kolczyki - do kompletu z wcześniej pokazywanym wisiorem.
Spędziłam dzisiaj 10 godzin w pracy na wysokich obrotach. Nie mam siły na błyskotliwe wypowiedzi, a mój stary laptop coraz wolniej pracuje...jestem padnięta!

środa, 1 sierpnia 2012

Lipcowa wygrana i podziękowania

W miesiącu lipcu najaktywniej na moim blogu udzielała się ANIA i to do niej powędruje niespodziankowy lipcowy sutaszyk. Proszę o kontakt na maila: spec-place@wp.pl

Mnie natomiast poszczęściło się i zostałam obdarowana przez ELĘ śliczną bransoletką typu "gąsieniczka" z koralików Toho. Elżbieta robi piękną biżuterię - zajrzyjcie na jej bloga!
















Wygrałam również candy u Mój Świat i otrzymałam takie słodkości:
















Dziękuję za nagrody !

niedziela, 29 lipca 2012

Fuksja, trochę reklamy i miłego poniedziałku

Fuksja. Oglądajcie i oceniajcie - ten kolor wydawał mi się zawsze zbyt krzykliwy. Robiąc ten komplet odkryłam jednak jego urok : pięknie wygląda na opalonym dekolcie! Świetnie komponuje się z pistacjowym, turkusowym, białym. Tylko w lecie można tak bezkarnie poszaleć z kolorami. Zimą będzie pasował do czarnego i szarego. Komplet czeka jeszcze na decyzję, jakiego rodzaju sznurka użyć. A może wstążka z organzy?
Szkalne oponki fasetowane i barwiony howlit, koraliki Fire Polish i Toho.

































Ten wisior powstał do kompletu z wcześniej prezentowaną bransoletką. Według mnie - fajnie razem wyglądają!
Barwiony howlit, Toho, Fire Polish.





















Odkryłam w sieci fajny sklepik, którego oferta skierowana jest do scraperek. Szczególnie tych początkujących i niedoposażonych w specjalistyczny sprzęt. W sklepiku Middii zaopatrzycie się w elementy wycinankowe typu: elementy ażurowe, elementy kwiatków, bazy kartek i albumów - do wyboru w kilkunastu kolorach. Świetna sprawa dla osób, które nie posiadają wykrojników. 
Reklamuję - bo taki mam kaprys i nie mam z tego tytułu korzyści. Po prostu w miły poniedziałkowy poranek robię dobry uczynek.




Jeszcze informacja o CANDY w Magicznej Kartce promujące śliczną kolekcję papierów "Malutkie Szczęście". Candy trwa do 05.08.2012.















Ten tydzień rozpoczynam w doskonałym nastroju - czego życzę wszystkim tuzaglądającym!

piątek, 27 lipca 2012

Maniacko wyplatam...

W przerwach pomiędzy zabawami z wnuczkiem i domowymi obowiązkami. Kolejna bransoletka wykonana z Fire Polish 6 i 4 mmm oraz Toho 110.
Realizuję się również w "papierkach" - efekty możecie podejrzeć TUTAJ . 
Życzę wspaniale i radośnie spędzonego weekendu!